środa, 19 lutego 2014

Z punktu widzenia językoznawcy # 1 (Tekst i metatekst. Operatory (meta) tekstowe.)


Tekst i metatekst. Operatory (meta) tekstowe.

Intencją każdego autora, zwłaszcza piszącego tekst naukowy lub popularnonaukowy, powinno być dążenie do takiej czytelności tekstu, aby odbiorca zrozumiał zawartą w nim myśl według zamierzeń nadawcy. Jeśli tekst jest nazbyt skomplikowany, a autor nie zadba o jego uporządkowanie, może się okazać, że odbiorca nie będzie w stanie wychwycić informacji, jaką chce przekazać nadawca. W związku z tym wskazane jest stosowanie tzw. operatorów tekstu, które ułatwiają klarowny i pozbawiony wątpliwości odbiór.



Dzięki metatekstowi nadawca może kontrolować i komentować to, o czym mówi i o czym pisze. Metatekstowe operatory tekstu mogą prezentować wiele ważnych dla odbiorcy informacji, np. zasygnalizować z jakim aktem lub gatunkiem mowy będziemy mieli do czynienia, poinformować kto się wypowiada, do kogo skierowana jest wypowiedź i jaki będzie jej temat. W trakcie przyswajania tekstu odbiorca dokonuje jego automatycznej analizy w swoim umyśle. Stara się łączyć fakty, oceniać aktualnie prezentowaną treść i scalać wnioski we wspólną całość. 


Aby ułatwić odbiorcy ten proces nadawca winien posługiwać się odpowiednimi sformułowaniami, przez Annę Wierzbicką zwanymi obrazowo „nitkami wypowiedzi o samej wypowiedzi”. Mowa tu oczywiście o operatorach metatekstowych. Pomagają one w wychwytywaniu związków pomiędzy zdaniami i konkretnymi częściami tekstu. Co ważne, niektóre „nitki” można „wypruć” z tekstu i nie straci on pierwotnego sensu. Są to elementy pozatekstowe (meta = poza), które powinny dać się wyciąć bez zmiany sensu.  Operatory metatekstowe to „ciała obce” w tekście, jednakże niezbędne do odpowiedniego jego odbioru. Bez nich trudno byłoby napisać spójny, łatwy w odbiorze tekst.
Dzięki odpowiedniemu doborowi operatorów metatekstowych nadawca może w czytelny sposób przedstawić swoje myśli. Oczywiście nie ma takiego obowiązku! Jednakże bez nich nie każdy odbiorca będzie w stanie podążać za tokiem myślenia autora. W każdym razie może to być znacznie utrudnione.  

Należy pamiętać, że operatory metatekstowe nie są składnikami wypowiedzeń, a co za tym idzie nie wchodzą w związki składniowe. W każdym wypowiedzeniu powinno dać się oddzielić wyrazy będące składnikami oraz te, które nimi nie są. Te ostatnie można podzielić na dwie grupy: operatory nawiązania międzywypowiedzeniowego oraz operatory modyfikacji treściowej. Są to składniki strategii nadawczo-odbiorczej.
Warto zaznaczyć, że pojęcie metatekstu wg niektórych słowników odnosi się także do tekstów o tekście, zatem w jego ramach mieszczą się wszelkiego rodzaju komentarze, recenzje, analizy, pastisze czy parafrazy. Według tych definicji jest to tekst drugiego obiegu o tekście podstawowym. Z lingwistycznego punktu widzenia pojęcie to tyczy się jednak mówienia lub pisania o własnym tekście, a nie kogoś innego.


Operatory metatekstowe dzielimy na trzy kategorie odpowiadające poziomom, na jakich funkcjonują (wg Michaela Hallidaya):

I. Poziom interpersonalny

Operatory kontaktu – to wyrażenia nawiązujące, podtrzymujące i kończące kontakt na linii nadawca-odbiorca. W ich skład wchodzą: zwroty adresatywne (np. panie kolego, kolego, człowieku, Panie Januszu); powitania i pożegnania; zwroty „podgrzewające kanały informacji” (wyobraź sobie, że); zwroty perswazyjne (posłuchajcie, spójrz na to z innej strony).

II. Poziom informacji przedmiotowej

Operatory treści – to wyrażenia dotyczące tego, o czym mówi się w tekście. Podstawą są tryby gramatyczne: oznajmujący, rozkazujący, przypuszczający oraz tryb pytajny i wykrzyknikowy. Dla określenia i wskazania danego trybu stosuje się wyrażenia modalne prawdziwościowe (modalizatory), które przedstawiają stosunek treści do rzeczywistości, np.: oczywiście, istotnie, absolutnie, bodaj, oby, może, chyba, pewnie, czy, po co, dlaczego.

Operatory uwydatniające – służą uwypukleniu danej treści na tle przedstawionej rzeczywistości (sytuanty), np.: znów, jeszcze, już, , prawie, właśnie, tylko, nawet. Obie kategorie pozwalają na wychwycenie rzeczy ważnych i mniej ważnych, pokazują  informacje pierwszo- i drugoplanowe.

Wyrażenia emotywno-oceniające i wartościujące, takie jak: szalenie istotne, najważniejsze, niezbyt, źle, dobrze.

Operatory mentalnościowe – sygnalizują rodzaj działań mentalnych przy tworzeniu tekstu. Będą to czasowniki nazywające akty werbalne, np.: powtarzam, twierdzę, uważam, reasumuję, podkreślam, ogłaszam. Ważne jest to, że tego typu wyrażenia dublują czynność faktycznie wykonywaną.

III. Poziom tekstowy

Operatory wewnątrztekstowe – przybierają postać wprowadzającą i wyjaśniającą o czym za chwilę będziemy czytać, ale także formy zakończeń i podsumowań:
– Przejdę zatem do wniosków…
– Konkludując…
– Mówiąc w skrócie…
– Podaję przykład…
– Reasumując dotychczasowe rozważania…
– Zmierzając do meritum…
– Innym przykładem może być…
– Omówię teraz…
– Na zakończenie…
– Kończąc…

Równie często możemy się z nimi spotkać w przypadku wszelkich dygresji i wtrąceń, czyli tematów „pobocznych” do głównej myśli. Mogą być one realizowane za pomocą następujących przykładowych operatorów:
– Notabene…
– Nawiasem mówiąc
– Zresztą
– A propos
– Mówiąc o A warto dodać, że B
– Na marginesie dodam, że

Operatory metatekstowe pomagają także przy wymienianiu kolejnych myśli w porządku logicznym oraz sygnalizują następstwa. Na przykład:
– Po pierwsze
– Drugim czynnikiem
– W przypadku
– Wreszcie
– Na koniec

Dla wskazania szczególnej wagi danej myśli, nadawca może wzmocnić ją na kilka sposobów. Może to być zmiana intonacji głosu np. w trakcie wygłaszania referatu czy odpowiedni gest. Graficznym wyróżnikiem może być pogrubienie, rozstrzelenie, zapis kursywą czy zmiana czcionki. Są to operatory niewyrazowe. Operatorem niewyrazowym może być także odpowiedni szyk wyrazowy,  a także akcent zdaniowy. W samym tekście za wyróżnik mogą posłużyć tego typu zapisy:

– Przede wszystkim chcę powiedzieć, że
– Zacznę od rzeczy najważniejszej
– Muszę zacząć od



Wszystkie wspomniane wyżej czynniki tworzą tzw. strategię nadawczo-odbiorczą, czyli działania, dzięki którym tekst jest odbierany tak, jak życzyłby sobie tego nadawca. Odpowiednie posługiwanie się operatorami metatekstowymi może zagwarantować nam czytelność i zrozumiałość naszej wypowiedzi. To bardzo pożyteczna umiejętność, przydatna z całą pewnością każdemu, kto musi napisać spójny tekst naukowy (np. praca licencjacka, magisterska, inżynierska), czy popularnonaukowy.

Mamy nadzieję, że niniejszy artykuł pomoże Wam lepiej poznać operatory metatekstowe, co przełoży się na ich świadome wykorzystywanie.

Stanisław Powała-Niedźwiecki


Bibliografia

Jerzy Bartmiński, Stanisława Niebrzegowska-Bartmińska, Tekstologia, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2012, s.186–191.

2 komentarze:

  1. Jeżeli dobrze rozumiem, opisane w treści powyższego wpisu "operatory kontaktu" są grupą, która spełnia tzw. fatyczną funkcję języka (stosując nazewnictwo stosowane przez Romana Jakobsona) polegającą na nawiązaniu lub podtrzymaniu komunikacji.

    Natomiast przedstawiony podział "operatorów" przypomina mi nieco model gramatyki interakcji werbalnej zaproponowany w 2004 roku przez Aleksego Awdiejewa, w którym autor wyodrębnił pięć grup: operatory modalne, operatory modalno-syntagmatyczne, operatory emotywno-oceniające, operatory działania oraz metaoperatory perswazyjne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje mi się, że na uczelni spotkałam się z określeniem, że coś jest "meta", "metatekstowe", występuje "metatekstowość", gdy np. w książce bohaterem jest (jakiś fikcyjny) pisarz i on sobie np. rozkminia o pisaniu, jest tematyka procesu tworzenia. Albo gdy np. w powieści pojawia się powieść o tym samym tytule i są jej fragmenty. Na ile takie użycie jest poprawne lub powszechne? Czy może raczej bardziej jest możliwe, że ja coś źle zrozumiałam? Nikt na zajęciach nie tłumaczył, co to oznacza to słowo.

    OdpowiedzUsuń